piątek, 16 kwietnia 2010

Łukaszenka kala naszego ex-prezydenta Lecha


Wiadomo kto za to odpowiada. Winny czy niewinny, ty jesteś pierwszą osobą (prezydentem) i ty za to odpowiadasz. I dlatego mówienie, że winę ponoszą piloci, że oni zadecydowali o lądowaniu jest niewłaściwe

Prezydent pyta, czy możliwe jest lądowanie i ostatnie słowo i tak należy do niego, a pilot musi się podporządkować – powiedział Łukaszenka.


– Dla mnie i takich jak ja, to bardzo ważna lekcja. My prezydenci powinniśmy pamiętać, że w samolocie znajduje się jeszcze 100 osób, które mają rodziny – powiedział białoruski prezydent. – Z techniką było wszystko w porządku. Niewłaściwa była decyzja głównego człowieka – podkreślił.

Brak komentarzy: