sobota, 17 kwietnia 2010

Oto co zostało z posła Wassermanna - różaniec i zegarek


ciekawe czy zegarek "chodzi"?
zatrzymany na godzinie 11:48?

w chwili katastrofy była 8:56 w Polsce a w RUS 10:56 co oznacza, że czasomierz działa nadal

a różaniec był papieski






Brak komentarzy: