Prezydent Gruzji był jednym z nielicznych światowych przywódców, którzy zdecydowali się na lot samolotem. Spóźnił się na niedzielne uroczystości w bazylice Mariackiej, ale udało mu się zdążyć na Wawel, gdzie pożegnał Lecha Kaczyńskiego, swojego politycznego przyjaciela i sojusznika.
Mapa wojaży wbrew woli islandzkiego wulkanu. Największe problemy miał przy starcie z Rzymu. Wiadomo, Włosi to tchórze i nie chcieli go puścić. Jego samolot to Bombardier Jet CRJ-200.
W końcu w Krakowie...
Na ceremonię w kościele mariackim nie zdążył, był za to w katedrze wawelskiej, po której złożył Marcie i Jarkowi Kaczyńskim kondolencje na dziedzińcu zamku, po czym wpisał się w specjalnej księdze. Towarzyszyła mu małżonka.
oryginal link
Mapa wojaży wbrew woli islandzkiego wulkanu. Największe problemy miał przy starcie z Rzymu. Wiadomo, Włosi to tchórze i nie chcieli go puścić. Jego samolot to Bombardier Jet CRJ-200.
W końcu w Krakowie...
Na ceremonię w kościele mariackim nie zdążył, był za to w katedrze wawelskiej, po której złożył Marcie i Jarkowi Kaczyńskim kondolencje na dziedzińcu zamku, po czym wpisał się w specjalnej księdze. Towarzyszyła mu małżonka.
oryginal link
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz