W czasie wywiadu dla „Naszego Dziennika” w październiku 2011 roku, kandydujący wówczas do Sejmu Sasin mówił: „Sami słyszeliśmy z Maciejem Łopińskim od personelu obsługującego gości w jednej z placówek prezydenckich w Warszawie, jak niedługo po katastrofie świetnie bawili się na zakrapianym alkoholem spotkaniu Bronisław Komorowski i Radosław Sikorski. Według relacji byli wówczas w doskonałych nastrojach i w pewnym momencie Komorowski miał podobno powiedzieć do Sikorskiego:
»Lecha nie ma, ale został nam jeszcze ten drugi «.
Na co Sikorski:
»Nie martw się, Bronek, mamy jeszcze jedną tutkę «
©2013®
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz