Na ciało jako pierwsza natknęła się ekipa himalaistów 5 lipca 2013."Nie widziałem jego twarzy"
Ciało znajduje się na grani, mierzącej zaledwie ok. 80 centymetrów szerokości. Musi je ominąć każdy wspinacz podążający na szczyt Broad Peak.
Wspinacz zwrócił uwagę na nietypowe ułożenie ciała. - Jedną rękę trzymał na poręczówce. Nie pamiętam jak była ułożona druga. Klatka piersiowa też opierała się o poręczówkę. Nie widziałem jego twarzy. Była zasłonięta kapturem i zwrócona w kierunku skały. Nie chcieliśmy go dotykać. Mój przyjaciel zrobił jedynie zdjęcie żeby pokazać je Polakom - powiedział Austriak Reinhard Auzinger.
Tomasz Kowalski umarł z wyziębienia na Rocky Summit 5 marca 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz