(kliknij na foto by powiększyć)
nie wiem, który to, ale widać, że ryje mają skurwiałe i noszą się jako dresy
na portalach fotkowo-społecznościowych nazywają ich "mordeczkami" od mordki i mordercy
totalna żenada i pustogłowie
dzielny policjant zginął 10 lutego 2010 na przystanku tramwajowym w Warszawie; 19 lutego na pogrzebie obecny był i prezydent i premier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz