sobota, 19 lipca 2014

Rozmowy podsłuchane przez służby specjalne Ukrainy 17 lipca 2014

​​



Igor Bezler, "Diabeł", rozmawia z rosyjskim wojskowym Vasilijem Geraninem

Bezler: - Przed chwilą zestrzelono samolot, grupa "Miniora", spadł za Jenakijewem.

Geranin: - Piloci, gdzie są piloci?

Bezler: - Pojechali szukać i fotografować zestrzelony samolot, dymi się.

Geranin: - Ile minut temu?

Bezler: - Jakieś 30 minut.

Rozmawia dwóch prorosyjskich separatystów o pseudonimach Major i Grek

"Major": - Czernuchinowcy właśnie samolot strącili. Kozacy, którzy stoją koło Czernuchina na posterunku drogowym. Samolot się rozleciał w powietrzu w rejonie kopalni Piotropawłowskiej.

"Grek": - Co tam u was?

"Major": - Mówiąc krótko - stuprocentowo samolot cywilny.

"Grek": - Dużo tam ludzi?

"Major": - Bardzo. Szczątki padały prosto w podwórza.

"Grek": - Samolot jaki?

"Major": - Jeszcze nie wiem. Nie byłem przy głównej części. Zacząłem patrzeć tam, gdzie pierwsze ciała spadały. Tam są resztki wewnętrznych dźwigarów, fotele, ciała.

"Grek": - Jest coś z uzbrojenia?

"Major": - Nic kompletnie. Rzeczy cywilne, resztki medyczne, ręczniki, papier toaletowy.

"Grek": - Są dokumenty?

"Major": - Tak. Studenta indonezyjskiego. Z Uniwersytetu Thompsona.

Siergiej Piotrowski ps. Chmurnyj (oficer GRU) rozmawia z donieckim bojownikiem "Buriatem"

- Halo, Nikołajewicz, a dokąd mamy wieźć tę piękność?

- Którą tę?

- Tak, co ją przywiozłem, ja właśnie w Doniecku.

- M, MB?

- Tak, Buk, Buk.

- Zrozumiałem. Ona jest z ekipą?

- Tak.

- Nie trzeba jej nigdzie chować, ona zaraz pójdzie tam. Zrozumiałeś gdzie.


Brak komentarzy: