To był już trzeci finał londyńskiego turnieju, w którym wystąpiły siostry Williams. Młodsza Serena miała okazję na odebranie trofeum bronionego przez Venus. Tym samym, Serena po raz trzeci triumfowała w wielkoszlemowym turnieju rozgrywanym na trawiastych kortach Wimbledonu.
Jak to możliwe, że Serena Williams, która wygrała trzy z ostatnich czterech turniejów wielkoszlemowych wciąż nie jest numerem jeden kobiecego tenisa? Amerykanka, mimo tak znakomitych rezultatów, wciąż pozostaje niżej sklasyfikowana od Rosjanki Dinary Safiny, która nigdy w karierze nie wygrała turnieju z cyklu Wielkiego Szlema.
Co ciekawe, nie był to ostatni występ obu zawodniczek w tegorocznym turnieju Wielkiego Szlema w Londynie. Rozstawione z numerem 4. siostry Williams zagrają w finale gry deblowej z Australijkami, Samanthą Stosur i Rennae Stubbs.
Jak to możliwe, że Serena Williams, która wygrała trzy z ostatnich czterech turniejów wielkoszlemowych wciąż nie jest numerem jeden kobiecego tenisa? Amerykanka, mimo tak znakomitych rezultatów, wciąż pozostaje niżej sklasyfikowana od Rosjanki Dinary Safiny, która nigdy w karierze nie wygrała turnieju z cyklu Wielkiego Szlema.
Co ciekawe, nie był to ostatni występ obu zawodniczek w tegorocznym turnieju Wielkiego Szlema w Londynie. Rozstawione z numerem 4. siostry Williams zagrają w finale gry deblowej z Australijkami, Samanthą Stosur i Rennae Stubbs.
Siostrzane finały Wimbledonu:
2002 Serena - Venus 7:6 (7-4), 6:3
2003 Serena - Venus 4:6, 6:4, 6:2
2008 Venus - Serena 7:5, 6:4
2009 Serena - Venus 7:6 (7-3), 6:2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz