niedziela, 9 listopada 2014

Szpilka wygrywa z Adamkiem na punkty

Gala w Kraków ARENA - noc 8/9 listopada 2014

Po pokonaniu Tomasza Adamka, Artur Szpilka otrzymał pasy: mistrza Polski oraz IBF International
Wszyscy trzej sędziowie punktowali na korzyść Szpilki: 96:94, 98:92 i 96:94.

- Dziękuję kibicom za doping. Przegrałem, zrobiłem swoje w sporcie. Pora odchodzić - powiedział po walce Adamek. - Lata lecą, czas nie stoi w miejscu, życzę powodzenia młodym - dodał.
- Trzeba wiedzieć, kiedy trzeba odejść. To prawdopodobnie moja ostatnia walka - przyznał Adamek.
Co na to nowy król wagi ciężkiej w naszym kraju?
- Trzeba podziękować Tomaszowi Adamkowi, bo zrobił dużo dla polskiego boksu - powiedział tuż po walce Szpilka. - Wiedziałem, że jak się podpalę to przegram. Jak powiedziałem, czas Tomasza się skończył - stwierdził "Szpila".


"Wyglądało to słabo, nic się nie działo. Szpilka wygrał zasłużenie, ale nie pokazał nic, a Adamek tym bardziej. Chcieli się oszukiwać, a oszukali kibiców" - stwierdził Michalczewski.

Były mistrz świata uważa, że o wiele bardziej interesujący był zeszłoroczny pojedynek Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą. - Szkoda, że moja dyscyplina idzie na dół. Zawsze się przed tym broniłem, ale muszę powiedzieć, że kiedyś było lepiej - zakończył "Tygrys"

Brak komentarzy: