czwartek, 7 stycznia 2016

Komentarz do tytułów na gazeta.pl

pracujesz jako redaktor, i w którym redagujesz stronę główną i wymyślasz klikalne tytuły. Żeby junik-juzer kliknął, żeby zażarło, żeby klikalność (łac. clicalitas) była. Są, dajmy na to, NATO-wskie manewry polsko-niemieckie pod Szczecinem, i ćwiczą żołnierze przechodzenie przez rzekę, a wy w redakcji wymyślacie tytuł: Niemiecka armia na mostach pontonowych przekroczyła Odrę. I na jedyneczkę. I żre. Albo schodzi news o tym, że jakiś totalnie nieznany poseł ledwie zipiącej partii po pijaku odlał się pod pomnik Mickiewicza, a wy tylko ręce zacieracie i dajecie, że Znany polityk obsikał wielkiego Polaka. I jak żre! Ile kliknięć! Clicalitas pęka!
...
Albo jest, dajmy na to, w Czechach święto narodowe i parada wojskowa, i weź to, człowieku, opchnij jako niusa. „Czechy: parada wojskowa w święto narodowe"? No litości, ze dwa kliknięcia by były, dwa jakieś żebrokliki, ale wy – hyc – i tytuł: Uzbrojeni żołnierze na ulicach Pragi. I hula, żre, chłepce jak podupcone. Przy czym rzecz też w tym, że nie wiadomo, czy chodzi o Pragę czeską, czy może jednak tę bliższą ciału, bo warszawską, więc tym chętniej junik-juzer kliknie sprawdzić. Jeśli na Słowacji rząd upadnie, to nie piszecie, że na Słowacji upadł rząd, tylko piszecie, że „sąsiad Polski na krawędzi", bo jeślibyście napisali, że ten sąsiad Polski to Słowacja, toby się pies z kulawą nogą nie zainteresował, bo to, co się dzieje na Słowacji, interesuje wyłącznie studentów słowacystyki i niektórych czechofilów, którzy w swoim czechofilstwie mają słowackie rozszerzenie. A tak: „sąsiad Polski", proszę bardzo – może to Niemcy? – zastanowi się taki junik-juzer – o proszę, wypierniczyli się Szkopiska, a taki ładny kraj, hehe, równe ulice, ładnie pomalowany, szkoda. – A może Rosja? – myśli junik-juzer – a to proszę, doigrali się Kacapy, nosił wilk razy kilka. – A może Czechy? – znowuż juzer kombinuje – też by nie było źle, zarozumiałe Pepiki, oddajcie Zaolzie, a nie piwo pijecie po hospodach z peną na dwa palce.
O, to bardzo delikatna i zniuansowana robota takie wymyślanie tytułów."
(Ziemowit Szczerek, Siodemka)

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,19436317,to-niewiarygodne-kobieta-wypadla-z-10-pietra-bloku-w-lubinie.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=WiadomosciImg

Brak komentarzy: