środa, 25 listopada 2009

Olga Frycz u Wojewódzkiego

Emisja wtorkowa 24 XI 2009

kliknij na fotę to ci się powiększy, a potem daj wstecz

Kuba zachwycał się jej małymi rączkami i faktem, że nie ma chłopaka. Przez ów fakt wyżebrał zaproszenie na premierę filmu (15 I 2010) Wszystko co kocham. Na której pewnie znów zostanie sfotografowany z jakąś laską. Ostatnimi czasy nosił się z Natalią Lesz (lat 28), to teraz trafi mu się młodsza dupeczka - 23-letnia Olga, córeczka ukochana aktora Jana Frycza.




W filmie tym (o PRL-owskiej młodości pokolenia Kuby Wojewódzkiego, stąd iluzja sielankowej rzeczywistości tamtych czasów) Olga pokazuje swoje małe piersiątka oraz rżnie się na planie z innym aktorem. Podobno i tak pokazała za mało.







Oto ta scenka:



No dobra, panienka jest średnia i daleko jej do super laski. Poza tym nie zna się na niczym innym niż filmy. Studiuje filmoznawstwo przecież, a stan wojenny dla niej skończył się w 1989. Typowa przedstawicielka własnego świata.

Malutkie rączki to i malutkie stópeczki. A kto jej masuje? Mąż Anny Dereszowskiej (tej, która zaliczyła Wojewódzkiego 17 XI 2009, pokazując, że intelektualnie jest ostra jak brzytfa, wygadana i wyszczekana, co nie zmienia faktu, że jest dość monstrualnie wielka - takie mam skojarzenia. Wersja pośrednia pomiędzy normalną laską a big-Liszowską.

A w LONDYŃCZYKACH prezentuje się dojrzalej i zadziorniej:



Inne foty zjumane z portali:

- huśtawkowo-dziewczynkowo


dojrzalej i wakacyjnej


Reasumując: nie podoba mi się, ale aktorka z niej pewnie dobra i doświadczona.

Brak komentarzy: