Debiut jak marzenie. Debiutujący w kadrze Ludovic Obraniak weszedł na biosko w II połowie za Ebiego Smolarka.
<--- Reprezentacja przed meczem z Grekami w Bydgoszczy.
Dwa gole, czy jeden? - zastanawiają się kibice po debiucie Ludovica Obraniaka w reprezentacji Polski. Głos w sprawie zabrał nasz nowy bohater, który stwierdził, że zdobył... półtorej bramki.
Zacznijmy od początku. W 47. minucie reprezentacja Polski wrzucała piłkę w pole karne. W zamieszaniu podbramkowym piłkę w stronę bramki uderzył Marcin Wasilewski. Tutaj rodzi się pytanie. Czy Obraniak skierował piłkę do bramki? Powtórki telewizyjne pokazują, że "Ludo" zmienił tor lotu piłki i zmylił bramkarza. A jak to widział sam Obraniak.
13:33 ND 6 IX 2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz